Deus Ex Mankind Divided (2016)

Deus-Ex-Mankind-Divided-main

Fabuła

Akcja Mankind Divided rozpoczyna się w 2029 roku, czyli dwa lata po wydarzeniach przedstawionych w poprzedniej części serii. Kiedy w wyniku niesławnej
awarii biowszczepów miliony „ulepszonych” zaatakowało ludzi pozbawionych augmentacji, w społeczeństwie wytworzył się wyraźny podział pomiędzy osobami bez
modyfikacji a ich posiadaczami. Ci ostatni zaczęli być zbierani w swoistych gettach, w których szerzyła się przestępczość, a policja nadużywa swych
przywilejów. W atmosferze niepokojów społecznych zaczęły rozwijać się organizacje terrorystyczne, walczące o równe prawa dla „ulepszonych”.

Podczas rozgrywki wcielamy się ponownie w naszpikowanego augmentacjami agenta Adama Jensena, który współpracuje jednocześnie ze specjalną sekcją Interpolu o
nazwie Task Force 29, powołaną do walki z terroryzmem, a także z grupą hakerów znaną jako Juggernaut Collective. Celem bohatera jest rozpracowanie
złowrogiej organizacji Iluminatów. W poszczególnych misjach obaj sojusznicy nierzadko stawiają przed protagonistą sprzeczne cele, co zmusza gracza do
prowadzenia niebezpiecznej gry, w której stawką jest los całej ludzkości.

Kwestie techniczne

Jako pierwsza odsłona serii stworzona wyłącznie z myślą o sprzęcie ósmej generacji, Deus Ex: Mankind Divided na PC Windows wykorzystuje zupełnie nowy silnik
graficzny o nazwie Dawn Engine. Został on przygotowany przez studio Eidos Montreal we współpracy z firmą AMD po to, aby w pełni wykorzystać potencjał
zaawansowanych pecetów oraz konsol PlayStation 4 i Xbox One. W grze wykorzystano także technologię TressFX 3.0, odpowiedzialną m.in. za realistyczny wygląd
i zachowanie włosów.

Mechanika

Podobnie jak wcześniejsze części cyklu, wydany na platformie PC Windows Deus Ex: Mankind Divided oferuje nieliniowe i zróżnicowane podejście do rozgrywki.
Twórcy umożliwili zabawę na dwa podstawowe sposoby – jeden jest nastawiony na akcję i otwartą walkę, drugi zaś premiuje skradanie się, infiltrację i ciche
eliminowanie wrogów. Nieprzyjaciele stali się znacznie bardziej niebezpieczni poprzez udoskonaloną sztuczną inteligencję oraz umiejętność działania w
grupach. Rzadko trafimy więc na sytuację, gdy na swojej drodze napotykamy pojedynczych strażników – tym razem nawet patrolując zakamarki przemieszczają się
oni zazwyczaj przynajmniej we dwójkę. Dodatkowo twórcy zatroszczyli się o znacznie większe zróżnicowane przeciwników – na swojej drodze spotykamy wrogów
wykorzystujących podczas walki własne modyfikacje ciała i egzoszkielety, a także mechy. Dużą uwagę przywiązano do poprawienia starć z bossami, z którymi
możemy teraz walczyć na różne sposoby (skradanie się i atakowanie z zaskoczenia, bezpośrednia konfrontacja, mieszanka obu stylów etc.).

Adam Jensen zyskał szereg zupełnie nowych umiejętności – wszczepów modyfikujących zdolności bohatera jest w Mankind Divided około dwa razy więcej niż w
poprzedniej odsłonie serii. Główny bohater może m.in. zdalnie hakować wieżyczki strażnicze, roboty czy kamery, potrafi też wykonywać błyskawiczne skoki na
krótki dystans. Ostrze na przedramieniu służy mu teraz zarówno do bezpośredniego zadawania ciosów, jak i do wystrzeliwania pomniejszych pocisków. Doszła
także augmentacja, która obezwładnia przeciwników elektrowstrząsami. Z biegiem czasu odblokowujemy dostęp do kolejnych umiejętności, przydatnych tak podczas
bezpośredniej walki, jak i w trakcie skradania się. Korzystanie z nich wiąże się jednak z utratą energii, która częściowo uzupełnia się w stanie spoczynku,
ale do pełnej regeneracji wymaga specjalnych biokomórek.

W zależności od naszych wyborów, rozgrywka może po pewnym czasie może przybrać nieoczekiwany dla nas obrót. Przykładowo, na początku zabawy spotykamy
bandytów i jeżeli wejdziemy im w drogę, to w jednej z późniejszych misji możemy paść ofiarą zemsty. To jednak nie wszystko, gdyż na zaistniałe sytuacje w
Mankind Divided wpływają także przeprowadzane rozmowy, dzięki którym pewne konflikty można rozwiązać drogą dyplomacji (tu przydaje się np. implant
C.A.S.I.E., dzięki któremu analizujemy stan psychiczny rozmówców).